Symboliczny cmentarz w Spassku

W oddziale obozu Karłag w Spassku w czasie II wojny światowej przetrzymywano jeńców wojennych oraz osoby represjonowane politycznie. 

Spassk 

W 1857 roku budowę fabryki roztapiającej miedź rozpoczął rosyjski kupiec  Rjazanow. Zaczęła ona działać w 1861 roku. Na początku XX wieku przeszła w ręce angielskich i francuskich dzierżawców. W 1918 roku upaństwowiono fabrykę. 

Obóz w Spassku

W 1941 roku w Spassku został założony specjalny obóz dla jeńców wojennych, który stanowił część Karłagu.

W obozie panowała duża śmiertelność spowodowana epidemią czerwonki, gruźlicą oraz wycieńczeniem organizmu więzionych.  Ludzi chowano na stepie. 

Polacy w Spassku

Przez te wszystkie lata funkcjonowania obozu, przebywało w nim wielu Polaków. Byli to szeregowi żołnierze AK, oficerowie, profesorowie, księża.

Bronisław Szeremeta  napisał wspomnienia ze swojego pobytu w obozie w Spassku zatytułowane “Człowiek, który przeżył…”. 

„Kiedy nas tam przywieziono, był to niewielki łagier, składający się z kilku małych baraków i większego jednopiętrowego budynku, pozostałości po Anglikach, którzy kiedyś posiadali tu kopalnię rudy miedzi. Przez dwa lata łagier został tak rozbudowany, że mieścił kilkanaście tysięcy więźniów. Gromadzono tu przeważnie różnego rodzaju inwalidów, skazanych na wysokie wyroki, ludzi bez rąk, bez nóg, niewidomych, starców oraz nieuleczalnie chorych. Więźniowie młodzi i zdrowi, których także była spora liczba, pracowali w kamieniołomach znajdujących się w obrębie łagru oraz przy budowie baraków w łagrze i budynków mieszkalnych na osiedlu. Kiedy wystarczająca ilość baraków była gotowa, wówczas przystąpiono do ogradzania obozu od strony osiedla murem dwumetrowej wysokości, a od strony stepu były tylko zasieki z drutu kolczastego i wieżyczki dla uzbrojonych w karabiny maszynowe strażników. Katorżnicy w oddzielnych barakach byli nadal zamykani na noc, wszyscy musieli nosić numery naszyte na odzieży. W czasie pierwszych trzech lat, kiedy łagier rozbudowywano, warunki życia były potworne. Do tego jeszcze w latach 1949-50 pojawiła się epidemia czerwonki (dyzenterii), a śmierć zebrała straszliwe żniwo wśród wynędzniałych więźniów. Codziennie wywożono po kilkanaście trupów w step, gdzie je grzebano. W krótkim czasie po tej epidemii pojawiła się zakaźna żółtaczka. Mimo tak wielkiej śmiertelności liczba więźniów a łagrze wcale się nie zmniejszyła, uzupełniana ciągle nowymi transportami(…).”

Po śmierci Stalina warunki w obozie były znacznie lepsze. Zwiększono racje żywnościowe do 70 dag chleba dziennie, nie trzeba było nosić numerów, co 10 dni korzystano z łaźni, zmieniano wtedy bieliznę na czystą, zaprzestano srogich kar za małe przewinienia. 

Ludzi zaczęto wywozić z obozu w 1954 roku. W grudniu 1955 roku wyjechał do PRL pierwszy transport Polaków znajdujących się na zsyłkach po ukończeniu wyroku, a z nimi prof. Chmaj.

Ku pamięci … 

W miejscu, gdzie w okresie istnienia obozu w Spassku grzebano zmarłych w nim więźniów, znajduje się obecnie cmentarz z krzyżami i obeliskami upamiętniającymi ofiary represji stalinowskich różnych narodowości.

Są tam symboliczne groby ofiar wielu narodowości. 

https://www.thinglink.com/scene/1056443879072464897
https://www.thinglink.com/scene/1056443879072464897

Duże wrażenie robi furtka z elementami jurty i drutem kolczastym. 

Niezwykły jest step na którym postawiono trójkami krzyże. Autorem tego projektu jest architekt z Karagandy. 

Anioł, który patrzy z góry na ziemię, kryjącą tysiące zmarłych.

Źródła: 

szeremeta.wex.pl/

www.glospolski.narod.ru/

historianamapie.org/

2 thoughts on “Symboliczny cmentarz w Spassku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.